Zabieg T1 ograniczany przede wszystkim temperaturą

Coś poszło nie tak

Zabieg fungicydowy w terminie T1 to podstawa ochrony przed chorobami grzybowymi. Zdecydowana większość polskich rolników wykonuje ten podstawowy zabieg grzybobójczy, chociaż faza rozwojowa roślin i termin stosowania bywają różne. Oczywiście decydujące znaczenie ma tutaj pogoda oraz panujące temperatury. Ostatnie sezony nie pozwalały na wykonanie tego zabiegu wcześniej niż w trzeciej dekadzie kwietnia. Innym problemem jest świadomość zagrożenia i braku właściwej ochrony fungicydowej. Nadal w sporej liczbie gospodarstw, zwłaszcza z ekstensywną ochroną plantacji, pierwszy zabieg fungicydowy jest zarazem ostatnim. Z drugiej strony cieszy fakt stale rosnącej świadomości rolników, którzy precyzyjnie dobierają rozwiązania pod potrzeby swoich pól, biorąc pod uwagę m.in. płodozmian, rotacje substancji czynnych fungicydów, czy też dobór rozwiązania do aktualnej presji patogenów, czy panujących warunków pogodowych (głównie temperatury). 

MĄCZNIAK I PODSTAWA ŹDŹBŁA

W polskich warunkach w terminie T1 szczególnie istotny jest wybór skutecznych rozwiązań chroniących przed mączniakiem prawdziwym i chorobami podstawy źdźbła (łamliwością podstawy źdźbła, a w monokulturach zbożowych i uprawie zbóż po kukurydzy fuzaryjnej zgorzeli podstawy źdźbła). Mączniak prawdziwy jest chorobą zdecydowanie najbardziej rozpoznawalną. Wiemy, że w naszych warunkach rozwija się już w 0°C. Wybierając rozwiązania fungicydowe, spójrzmy na to, jaką mamy odmianę! Ten czynnik często pomija się w polskim doradztwie, natomiast jest fundamentem ochrony, m.in. wg doradztwa niemieckiego. To tolerancja lub podatność odmiany na choroby powinna pomóc nam w wyborze odpowiedniego preparatu. Coraz mniej na naszym rynku odmian, chociażby pszenicy ozimej, bardzo podatnych na mączniaka. Parametr ten można sprawdzić na stronie hodowcy lub korzystając z List opisowych odmian, publikowanych przez COBORU. Odmiany o wysokim poziomie tolerancji nie wymagają silnej ochrony interwencyjnej, natomiast w każdym przypadku trzeba zadbać o to, żeby wybrane rozwiązanie charakteryzowało się działaniem zapobiegawczym. Należą do nich proquinazid (działający zapobiegawczo nawet do 28 dni od zabiegu) oraz cyflufenamid (kilkanaście dni działania) i metrafenon. Słynna i popularna substancja z grupy morfolin – fenpropidyna, wykazuje najkrótsze działanie zapobiegawcze (kilka dni). Wszystkie wymienio substancje czynne można stosować w niższych temperaturach: fenpropidyna i metrafenon 3–5°C, proquinazid i cyflufenamid od 5°C

Spośród substancji chroniących przed chorobami podstawy źdźbła zdecydowanie najpopularniejszą obecnie jest protiokonazol. Jest to substancja skuteczna zarówno w zwalczaniu łamliwości podstawy źdźbła, jak i fuzaryjnej zgorzeli podstawy źdźbła. Wybierając rozwiązanie, warto jednak zobaczyć, ile gramów protiokonazolu na hektar wnosimy. Minimalna dawka to 125 g/ha substancji czynnej. Przy monokulturze zbożowej i zwiększonej presji powinno to być nawet 150 g/ha. Stosując produkty zawierające protiokonazol, zwalczamy też np. septoriozę paskowaną liści czy rdze. 

Dobierz preparat

 Spośród wielu badanych fungicydów jednym z bardziej skutecznych na występujące w polskich warunkach choroby jest WirtuozPro. Zawiera on protiokonazol oraz proquinazid i wpisuje się w biologicznie skuteczne, ale też finansowo atrakcyjne rozwiązanie dostosowane do zabiegu T1 . W podstawowej dawce 0,75 l/ha zapewnia skuteczną i długotrwałą ochronę zabezpieczającą przy równoczesnym działaniu leczniczym i wyniszczającym. WirtuozPro można stosować w uprawie pszenicy ozimej, pszenżyta ozimego, jęczmienia ozimego, jęczmienia jarego oraz żyta ozimego. Powinien być stosowany od początku fazy strzelania w źdźbło do 2. kolanka. Etykieta umożliwia także późniejsze stosowanie w kolejnych zabiegach (faza liścia flagowego przez kłoszenie, do końca kwitnienia dla pszenicy oraz pszenżyta lub do okresu tuż przed kłoszeniem dla żyta i jęczmienia). 

Poznaj produkt

Formulacja fungicydu WirtuozPro pomaga w szybszym wnikaniu substancji do rośliny. W doświadczeniach zaobserwowano jej pozytywny wpływ na skuteczność grzybobójczą, o kilka punktów procentowych lepszą niż przy stosowania tych samych substancji pojedynczo w mieszaninie zbiornikowej. Nadal mało mówi się o jakości wykonywanych zabiegów, gdy jesteśmy zmuszeni do łącznego stosowania pojedynczych fungicydów, często w różnych formulacjach. Rozwiązanie, w którym stosujemy te substancje w jednej formulacji zdecydowanie ułatwia wykonanie skutecznego i bezpiecznego zabiegu